Pandemia boleśnie dotknęła grupę Hydrotor, czego potwierdzeniem są jej wyniki osiągnięte w pierwszym półroczu. Spółka odnotowała 14-proc. spadek przychodów względem analogicznego okresu ubiegłego roku, do 51,4 mln zł. Zysk netto skurczył się o ponad 50 proc., do 2,3 mln zł.

Jako główne przyczyny spadku wyników zarząd spółki podaje zarówno obniżenie sprzedaży gotowych produktów, jak i mniejsze przychody związane z działalnością handlową. Ponadto od III kwartału ubiegłego roku grupa obserwuje mniejszy popyt na jej usługi, co zostało pogłębione przez pandemię koronawirusa.

Jako główne czynniki ryzyka, które mogą mieć wpływ na działalność grupy w przyszłości, zarząd wymienia te związane z szeroką, międzynarodową konkurencją oraz umacniającą się walutą euro. Hydrotor podkreśla, że o ile zachodnie firmy z branży hydrauliki siłowej prezentują ceny zbliżone do tych oferowanych przez grupę, o tyle spółki ze Wschodu są w stanie przedstawiać znacznie tańsze oferty. Co warte podkreślenia, eksport stanowił w I półroczu br. 40 proc. przychodów grupy, a 41 proc. rozliczeń w 2019 r. Hydrotor zrealizował w euro. Oznacza to, że jakiekolwiek mocniejsze wahania kursu mogą wpłynąć na niższą rentowność. Niepokoi również utrata pracowników. W I półroczu zatrudnienie zmniejszyło się o 12 proc.

Nie jest jednak tak, że I półrocze upłynęło tylko pod znakiem negatywnego wpływu pandemii. W porównaniu z 2019 r. zmniejszyły się wynagrodzenia zarządu grupy, a wymuszone zmiany organizacyjne nie zakłóciły działania spółki. O stabilności firmy świadczy również wypłata 2,4 mln zł dywidendy, czyli 1 zł na akcję. Stopa dywidendy wyniosła 3,5 proc.