Studiując zarządzanie na Uniwersytecie Warszawskim, Grzegorz Bielowicki planował karierę polityczną. Dzisiaj znany giełdowy inwestor, który poprzez fundusz kontroluje giełdowe Fam i Radpol, wtedy związał się z Unią Demokratyczną. Szefował nawet jej młodzieżówce. Spotkanie z amerykańskimi inwestorami, na które zaprosił go Zbigniew Janas, poseł UD, zmieniło jego życie.
W 1996 r. został konsultantem funduszu Polish Investment, założonego przez Amerykanów polskiego i żydowskiego pochodzenia. Dwa lata później był szefem firmy transportowo- -spedycyjnej Euroad, która posiadała 90 ciężarówek i wypracowywała ponad 30 mln zł obrotów. Czasowo na to stanowisko powołał go główny udziałowiec, czyli PI.
[link=http://www.parkiet.com/artykul/875432.html]» Przeczytaj wywiad "Parkietu" z Grzegorzem Bielowickim[/link]
[srodtytul]Młody menedżer[/srodtytul]
Bielowickiego uważano za zbyt młodego menedżera, dlatego nadal szukano prezesa. Po trzech miesiącach właściciele zmienili jednak zdanie. Bielowicki dokonał roszad na kierowniczych stanowiskach, zmienił wizerunek Euroadu i dużopracował nad zwiększeniem skali działalności przedsiębiorstwa.