Podczas gdy niedawno zamknięcie krótkich pozycji w złotym zalecił Goldman Sachs, to wczoraj na temat perspektyw PLN wypowiedział się Morgan Stanley. Z jednej strony bank ten uważa za przesadzone obawy dotyczące wielkości potrzeb finansowania naszego regionu, a z drugiej strony - nie spodziewa się, by Polsce szybko udało się przystąpić do systemu ERM2.
To kolejny głos wskazujący na rosnące dylematy inwestorów. Efektem jest zastój notowań złotego obrazujący niezdecydowanie graczy. Być może najlepszym rozwiązaniem będzie zdanie się w tej sytuacji na analizę techniczną. Wybicie EUR/PLN z obecnej konsolidacji powinno przynieść szybki ruch zgodny z kierunkiem tego wybicia. W razie przebicia 4,80, należy oczekiwać ataku na 4,93, a później szybkiego dojścia do 5 zł. Z kolei w razie wybicia poniżej 4,60 prawdopodobny będzie spadek do 4,40.