Spośród tegorocznych prywatyzacji w branży spirytusowej najwięcej kontrowersji wzbudziła sprzedaż Polmosu Wrocław.
Głośny Polmos Wrocław
Spółkę kupił Bartimpex. Po transakcji natychmiast pojawiły się zarzuty, że realizacja projektu prywatyzacji Polmosu, jaki przedstawił Aleksander Gudzowaty, jest związany z wejściem w życie ustawy o biopaliwach.
Najwięcej uwag do sprzedaży spółki zgłaszał Jan Rokita, szef klubu Platformy Obywatelskiej. Uważał, że wraz ze sprzedażą przez Skarb Państwa Kompanii Spirytusowej "Wratislavia" firmie Bartimpex, zbyte zostały najważniejsze artykuły ustawy o biopaliwach. Zdaniem Jana Rokity, w umowie uzależniono wykonanie zobowiązań firmy Bartipmex wobec Skarbu Państwa od wejścia w życie ustawy o organizacji rynku ekopaliw ciekłych z artykułami 1, 2, 3, 9, 11, 14, 19, 20, 23.
Z takimi stwierdzeniami zdecydowanie nie zgodził się Bartimpex, który uważa, że spełnił wszystkie warunki zakupu akcji spółki, jakie były zapisane w umowie prywatyzacyjnej, a jej zakup nie był w żaden sposób uzależniony od przygotowywanych ustaw dotyczących rynku biopaliw. Firma należąca do Aleksandra Gudzowatego zakomunikowała, że umowa ze Skarbem Państwa dotycząca zakupu Wratislavii nie nakłada na rząd ani na Skarb Państwa żadnych zobowiązań w zakresie wprowadzenia jakichkolwiek rozwiązań legislacyjnych.