Mikołaj Lipiński, członek zarządu firmy doradczej Blackpartners zauważa, że poszukiwane są zwłaszcza małe i średnie przedsiębiorstwa spedycyjne z kontraktami. – W tym roku uczestniczyliśmy już w pięciu takich transakcjach i kolejne trzy mamy w planie. Tak duże zainteresowane tą branżą jest nawet dla nas zaskoczeniem – mówi Lipiński. Dodaje, że większość transakcji zamyka się w kwocie 20 mln zł, co oznacza, że nawet niewielkie przejęcie Sealand Logistics przez OT Logistics wydaje się czymś dużym. Giełdowa spółka nabyła Sealand w celu mocniejszego wejścia w segment kontenerowy, który oferuje stosunkowo wysokie marże. – Widzimy dwie różne strategie wśród zarządzających firmami spedycyjnymi. Z jednej strony następuje duża specjalizacja i kupowanie firm aktywnych na tym samym rynku w celu lepszego wykorzystania, np. floty transportowej. Z drugiej strony obserwujemy chęć kupowania firm, które działają w zupełnie nowych obszarach dla nabywców – twierdzi Lipiński.
W przejmowaniu firm spedycyjnych aktywny udział chcą brać spółki giełdowe. – Analizujemy rynek i potencjalne możliwości, które pasują do naszej strategii. Sektor ten w Polsce cechuje stosunkowo duże rozproszenie, dlatego w naszej opinii jest miejsce na konsolidację, a my chcemy być tą aktywną stroną transakcji – mówi Ryszard Warzocha, wiceprezes OT Logistics. Dodaje, że grupa szuka podmiotów wyspecjalizowanych, pokrywających rynkowe nisze i dzięki którym w grupie możliwe będzie osiąganie efektów synergii.
Od dłuższego czasu atrakcyjnych firm do przejęcia szuka Pekaes. Maciej Bachman, prezes spółki, podawał niedawno, że grupa będzie dużo inwestować m.in. w spedycję morską i kolejową. Zarząd analizował kilka potencjalnych celów. Pytane przez nas firmy doradcze potwierdziły, że Pekaes jest mocno zdeterminowany w sfinalizowaniu przejęcia atrakcyjnych firm z branży.
Rozwój działalności spedycyjnej jest jednym z kierunków rozwoju PKP Cargo. Firma działa w tym segmencie poprzez zależne PKP Cargo Connect. Na początku czerwca grupa utworzyła firmę spedycyjną z siedzibą w Hamburgu. Głównym jej zadaniem jest spedycja ukierunkowana na transport intermodalny, morski i drogowy. Na razie nie wiadomo, czy PKP Cargo analizuje też w tym segmencie przejęcia.
Z zebranych na rynku informacji wynika, że zakupami firm spedycyjnych interesują się również takie podmioty, jak VGL Group oraz Omega Pilzno. Z kolei na sprzedaż jest m.in. Dalton.