Kerdos: Kliniewski sprzedał wszystkie akcje

Prezes Kerdosu Kamil Kliniewski zafundował akcjonariuszom spółki jazdę kolejką górską. Inwestorzy mają dosyć podróży i pytają: o co w tym wszystkim chodzi?

Aktualizacja: 06.02.2017 17:59 Publikacja: 25.09.2015 06:30

Kerdos: Kliniewski sprzedał wszystkie akcje

Foto: GG Parkiet

W czwartek papiery właściciela sieci drogerii Dayli i Meng Drogerie taniały nawet o 28 proc., a za jeden walor płacono tylko 0,54 zł. Tak tanie akcje Kerdosu nie były jeszcze nigdy. Z kolejki wysiadł maszynista – stąd zresztą tak spektakularna przecena akcji. Ale zacznijmy od początku...

1 września Kliniewski rozpoczął skup akcji Kerdosu, napędzając notowania. Zakupy zakończył 8 września i wówczas jego zaangażowanie w kapitał zakładowy spółki wynosiło 17,4 proc. Kliniewski nie wykluczał dalszych zakupów. W końcu stało się coś zupełnie nieoczekiwanego i niezrozumiałego. Prezes Kerdosu 16 września rozpoczął wyprzedaż papierów firmy. Obecnie według informacji „Parkietu" nie ma już żadnej akcji Kerdosu.

Tylko 119 zł za pół roku czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Handel i konsumpcja
Wyniki Inter Carsu nie spodobały się inwestorom. Kurs w dół
Handel i konsumpcja
Allegro zaczyna dopieszczać inwestorów. Ponad miliard na skup akcji
Handel i konsumpcja
Chiński nokaut. Temu za chwilę pokona Allegro
Handel i konsumpcja
Ostre hamowanie Inter Carsu
Handel i konsumpcja
Szefowie Zalando w byczych nastrojach. Nie wykluczają kolejnych przejęć
Handel i konsumpcja
Nowa wycena akcji LPP od Noble Securities. Analityk przekonał się do planu