Japoński rząd sięga po swojego Keynesa

Gabinet premiera Shinzo Abe wzoruje plany ożywienia gospodarki na dokonaniach byłego premiera Korekiyo Takahashiego, który uratował kraj w czasie Wielkiego Kryzysu i zainspirował Johna Maynarda Keynesa.

Aktualizacja: 15.02.2017 06:37 Publikacja: 22.02.2013 10:00

Japoński minister finansów Taro Aso chce się wzorować na pomysłach swojego poprzednika z lat 30. Kor

Japoński minister finansów Taro Aso chce się wzorować na pomysłach swojego poprzednika z lat 30. Korekiyo Takahashiego.

Foto: Bloomberg

Taro Aso, japoński minister finansów, przyznał, że tokijski rząd starając się walczyć z deflacją bierze przykład z programu stymulacyjnego wdrażanego w latach 30. przez ówczesnego ministra finansów Korekiyo Takahashiego. – W rządzie, administracji ani w Banku Japonii nie ma nikogo, kto posiada doświadczenie w prowadzeniu polityki antydeflacyjnej. Możemy tylko się uczyć z historii. A nasz rząd przygląda się przykładowi ministra Takahashiego – stwierdził Aso w wywiadzie dla telewizji NHK. Niewielu mieszkańców Zachodu zwróciło uwagę na to ważne oświadczenie, choć powinni to zrobić. Dlaczego? – Takahashi w genialny sposób uratował Japonię podczas wielkiego kryzysu, stosując politykę reflacyjną – stwierdził w 2003 r. Ben Bernanke, obecny prezes amerykańskiej Rezerwy Federalnej i zarazem specjalista najwyższej klasy, jeśli chodzi o historię wielkiego kryzysu z lat 30.

Pozostało 85% artykułu
Roczna subskrypcja parkiet.com za 149 zł

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Parkiet PLUS
Obligacje w 2025 r. Plusy i minusy możliwych obniżek stóp procentowych
Parkiet PLUS
Zyski zamienione w straty. Co poszło nie tak
Parkiet PLUS
Powyborcze roszady na giełdach
Parkiet PLUS
Prezes Ireneusz Fąfara: To nie koniec radykalnych ruchów w Orlenie
Materiał Promocyjny
Mamy olbrzymi problem dziury w budżecie NFZ. Tymczasem system prywatny gwarantuje pacjentom coraz lepszą dostępność
Parkiet PLUS
Unijne regulacje wymuszą istotne zmiany na rynku biopaliw
Parkiet PLUS
Prezes Tauronu: Los starszych elektrowni nieznany. W Tauronie zwolnień nie będzie