Polimex i Rafako nie są już faworytem przy Ostrołęce

Inwestorzy giełdowych spółek poczuli zawód po informacji o rekomendowaniu GE i Alstom do budowy bloku węglowego na 1 tys. MW w Elektrowni Ostrołęka.

Publikacja: 27.03.2018 05:00

Kurs budowlanego Polimeksu topniał w poniedziałek nawet o 12 proc. Z kolei producent kotłów z Raciborza tracił w ciągu dnia 12,7 proc. Firmy idące wspólnie po kontrakt na budowę ostrołęckiego bloku, mają na niego mniejszą szansę. Powołana do jego budowy Elektrownia Ostrołęka (po 50 proc. mają Enea i Energa, które obok PGNiG i PGE kontrolują Polimex) rekomendowała wybór oferty GE i Alstomu. Opiewa ona na niewiele ponad 6 mld zł brutto. Z kolei Polimex wycenił prace najdrożej – prawie na 9,6 mld zł, dwukrotnie wyżej niż budżet inwestycji. Najniższą propozycję na 4,85 mld zł złożył China Power Engineering.

Gaz lepszy dla Ostrołęki

Oferenci z Państwa Środka byli traktowani jako ryzykowni. Zwłaszcza przy wciąż żywych wspomnieniach porażki przy autostradach. Z kolei Polimex po wejściu do niego energetyki wydawał się czarnym koniem. Inwestorzy nabrali apetytów prawdopodobnie po sugestiach prezesa Polimeksu Antoniego Józwowicza dotyczących prawdopodobnej wygranej. – Decyzja o rozbudowie Ostrołęki jest decyzją polityczną. Dla Energi i Enei najlepiej byłoby, gdyby w ogóle nie realizowano inwestycji. Skoro nie ma takiej możliwości, to lepiej by koszt inwestycji był jak najniższy – stwierdza Robert Maj z Ipopemy Securities. – Spółka budująca Ostrołękę zachowała się racjonalnie, wybierając jedną z tańszych ofert. Jednak patrząc na całą układankę zdecydowanie bardziej zasadny byłby w tym miejscu blok gazowy. Na takie rozwiązanie jest jednak za późno, a decyzja wymagałaby zgody z Ministerstwa Energii – zauważa Paweł Puchalski z DM BZ WBK.

Decyzja Enei i Energi

Zdaniem części analityków energetyczne koncerny poprą rekomendację spółki celowej. Bo zależy im na jak najszybszym procedowaniu i zgłoszeniu jednostki do tegorocznej aukcji rynku mocy (to nowy mechanizm wsparcia dla elektrowni konwencjonalnych – red.). – Jej certyfikacja powinna się odbyć w kwietniu, więc każde opóźnienie związane z przedłużaniem procesów decyzyjnych czy odwołaniami przegranych konsorcjów budowlanych będzie działało na niekorzyść – zauważa Maj.

– Nic nie jest jeszcze przesądzone, jeśli chodzi o przetarg na budowę Ostrołęki. To dopiero rekomendacja spółki celowej – zauważa Krzysztof Kubiszewski z DM Trigon. Według niego ostateczny wybór będzie podyktowany względami politycznymi. Bo skoro energetyka zainwestowała w Polimex, to będzie chciała mieć kontrolę nad inwestycją. – Z drugiej strony niższa o 3 mld zł oferta GE też nasuwa wątpliwość, czy ta firma uwzględniła i wyceniła wszystkie warunki ujęte w zamówieniu. Tak duże różnice nie mogą wynikać z przewagi kosztowej, tylko błędnych wyliczeń. Z punktu widzenia Polimeksu i Rafako jest to zbyt ważny przetarg, by spółki te pozwoliły sobie na niedokładne szacunki. Przypuszczam więc, że ich kosztorys uwzględnia wszystkie wymogi – wyjaśnia. Kubiszewski nie wyklucza scenariusza, w którym konsorcjum Polimex/Rafako zostanie zwycięzcą kontraktu. – Po wyborze droższej oferty jej zakres czy rozwiązania technologiczne mogą zostać zweryfikowane tak, że całkowita wartość zostanie obniżona – dodaje.

Będą odwołania

Puchalski rekomendację traktuje już jak wybór konkretnej oferty. Nie widzi możliwości wycofania się z niej przez samo GE. – Jedyną możliwością obalenia tej oferty mogłoby być znalezienie przez prawników Polimeksu i Rafako błędu formalnego w ofercie GE, np. brak podpisu – uważa analityk DM BZ WBK. Analitycy pewni są tego, że odwołania się posypią. Ale nie znając treści ofert, nie chcą rozsądzać czy są podstawy. – Nie wiemy, czy były one porównywalne i czy każda ze złożonych propozycji była zgodna ze specyfikacją zamówienia – argumentuje Maj.

Sami zainteresowani też powstrzymują się od komentowania strategii postępowania. Nie udzielają też informacji o ewentualnym zainteresowaniu podwykonawstwem. – W przypadku powierzenia nam realizacji projektu, wykorzystamy potencjał naszych lokalnych dostawców, aby dostarczyć najlepsze rozwiązania również dla Elektrowni w Ostrołęce – przekazało nam GE Power. Zastrzegło, że na obecnym etapie przetargu nie może wskazać innych partnerów niż ci, którzy są członkami konsorcjum.

Energetyka
Były zarząd Enei bez absolutorium? Rekomendacja rady nadzorczej
Materiał Promocyjny
Pierwszy bank z 7,2% na koncie oszczędnościowym do 100 tys. złotych
Energetyka
Aktualizacja taryf. URE zatwierdził zmiany dla 5 spółek obrotu
Energetyka
Podaż projektów OZE budzi pytania o ich cenę
Energetyka
Grupa Polsat Plus i ZE PAK inwestują w zespół elektrowni wiatrowych
Energetyka
Niepewna budowa elektrowni atomowej Zygmunta Solorza z Koreańczykami
Energetyka
Energa nie wyjdzie z giełdy. Wycofała wniosek